Wolne rodniki a procesy starzenia się skóry – jaki jest związek?

Autor: Dabia

Wolne rodniki naturalnie występują w organizmie człowieka i biorą udział w wielu procesach biologicznych. Dlaczego więc zyskały taką złą sławę? Jak to się dzieje, że wiążemy je z procesem starzenia skóry, a nawet pojawieniem się nowotworów? Czy należy zwalczać wolne rodniki? Jakie serum do twarzy po 50 stosować, aby wyglądać młodziej? Czy to wystarczy?

Co to są wolne rodniki i jak powstają?

Wolne rodniki nazywamy też oksydantami lub utleniaczami. Są to atomy, które mają przynajmniej jeden niesparowany elektron.

Aby zrozumieć, co to są wolne rodniki, zacznijmy od tego, że powstają one jako efekt uboczny procesów komórkowych, zużywających tlen. Część atomów tlenu traci elektron lub elektrony, które były przyczepione do jego ostatniej orbity. W ten sposób powstają wolne rodniki – atomy, które od tej chwili będą szukać brakujących elektronów do pary. Jak to zrobią? Są bardzo reaktywne, więc zaatakują inne atomy, które od tej pory też staną się wolnymi rodnikami, które będą siać spustoszenie w naszych komórkach z których składa się cały organizm i wszystkie narządy.

Czy oksydanty są potrzebne?

Skoro już wiemy, jak powstają wolne rodniki, nasuwa się pytanie: po co nasz organizm je wytwarza?

Należy uzmysłowić sobie, że podczas procesów metabolicznych jedynie ok. 5 procent atomów tlenu przekształca się w oksydanty. Na tym poziomie nasz organizm doskonale sobie z nimi radzi. Taka ilość wolnych rodników jest wręcz niezbędna do naszego prawidłowego funkcjonowania. Oksydanty, jako bardzo aktywne atomy, przekazują sygnały między komórkami, biorą udział w usuwaniu martwych komórek i oczyszczaniu organizmu z drobnoustrojów oraz detoksykacji (utleniają toksyny i metale).

Jak wolne rodniki wpływają na proces starzenia skóry?

Problem zaczyna się w momencie, gdy wolnych rodników jest za dużo. To właśnie stan, w którym organizm nie radzi sobie z ich nadmiarem, określamy mianem stresu oksydacyjnego. Przyspiesza to proces starzenia skóry, a co więcej przyczynia się do degradacji komórek naszego organizmu, a w efekcie chorób, w tym nowotworów, udaru mózgu czy zawału serca.

Wysoka reaktywność „atomów nie do pary” sieje spustoszenie w naszym organizmie. Po pierwsze, w niekontrolowany sposób krążą one po organizmie i mogą utleniać białka, lipidy, kwasy nukleinowe i cukry. Po drugie, oksydanty uszkadzają i przyspieszają śmierć komórek, w których szukają swoich „ofiar”.

W jaki sposób przyspieszają starzenie skóry? Niszczą włókna kolagenowe i elastynowe w komórkach, przez co skóra traci swoje naturalne rusztowanie. Owal twarzy opada i pojawiają się zmarszczki. Oksydanty uszkadzają też ceramidy, będące elementami naskórka, odpowiadającymi za jego właściwości obronne i odporność na podrażnienia. Także atakując lipidy, wolne rodniki niszczą barierę ochronną skóry. Staje się ona przesuszona, wrażliwa i ma skłonność do podrażnień. Za pojawianiem się przebarwień na skórze też stoją wolne rodniki – przyczyniają się bowiem do uaktywnienia melanocytów.

Skąd bierze się nadmiar oksydantów?

Wolne rodniki gromadzą się w naszym organizmie, więc z wiekiem ich przybywa. Naturalny proces starzenia to jednak nie jedyna przyczyna, dla której oksydanty występują w nadmiarze.

Jak powstają wolne rodniki, za które nie odpowiada fizjologiczne starzenie się organizmu? Wśród najważniejszych przyczyn możemy wymienić:

  • stres,
  • zaburzenia snu,
  • wysoko przetworzona i smażona żywność,
  • promieniowanie UV,
  • nikotyna,
  • alkohol,
  • zanieczyszczenia powietrza (smog),
  • zarówno nadmierny wysiłek fizyczny, jak i brak aktywności,
  • niektóre choroby.

Jak chronić skórę przed stresem oksydacyjnym?

Aby opóźnić proces starzenia skóry związany z działaniem wolnych rodników, najlepszą metodą jest unikanie wymienionych wcześniej czynników ryzyka.

A co zwalcza wolne rodniki? Zdolność neutralizacji oksydantów mają przeciwutleniacze. Niektóre antyoksydanty naturalnie występują w naszym organizmie. To na przykład melatonina, koenzym Q10 i estrogen. Inne, w tym witaminy E, A i C, minerały czy karotenoidy znajdziemy w owocach i warzywach.

Niestety, wiek (zwłaszcza okres okołomenopauzalny) i intensywny tryb życia nie zawsze pozwalają zadbać o równowagę między ilością wolnych rodników a antyoksydantów pozyskiwanych z żywności. Dlatego warto sięgnąć po suplementy diety. W naszej ofercie znajdziesz preparat stworzony z myślą o dojrzałych kobietach, które poprzez dostarczanie swojemu organizmowi odpowiedniej dawki przeciwutleniaczy chcą wesprzeć naturalne procesy zachodzące w organizmie, i pomagać chronić komórki przed stresem oksydacyjnym. Innymi słowy, chcą świadomie spowalniać procesy starzenia.

Zrównoważona dieta bogata w antyoksydanty, wysiłek fizyczny na odpowiednim poziomie, aktywność redukująca stres, pełnowartościowy sen, a także mądra suplementacja to istotny element stylu życia zgodny z filozofią Slow Aging. Do tego warto też sięgnąć po komplementarną pielęgnację stosując naturalne kosmetyki zawierające antyoksydanty. 

My polecamy serum do twarzy, które pomaga opóźnić starzenie skóry wywołane działaniem wolnych rodników zawierające – obok innych cennych składników spowalniających starzenie – ekstrakt z korzenia żeń szenia wykazujący silne działanie antyoksydacyjne. Znajdziesz go w Dabi’a Age Delay Peptide Face Serum.

Przeczytaj również inne wpisy:

Dlaczego aktywność fizyczna jest ważna?

Jak nakładać serum?

Kiedy używać toniku?


Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

DOŁĄCZ DO DABI’A NEWSLETTER

i odbierz kod rabatowy 10% na najbliższe zamówienie!

Poznaj produkty Dabi'a: